W gorące dni taka zupka sprawdzi się z powodzeniem.
SKŁADNIKI:
- pęczek botwinki z buraczkami
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1/2 pęczka rzodkiewki
- 2 małe ząbki czosnku
- 300 ml kefiru
- 100 ml kwaśnej śmietany 18%
- 2 łyżki posiekanego koperku
- łyżka posiekanego szczypiorku
- sól, pieprz
- 4 jajka
WYKONANIE:
- Botwinkę umyć, osuszyć i pokroić. Buraczki obrać i pokroić w słupki. Włożyć do garnka.
- Zalać 300 ml wody, dodać sok z cytryny i gotować przez ok. 12 minut. Odstawić do wystudzenia.
- Rzodkiewkę umyć i pokroić w słupki.
- Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę.
- Kefir i śmietanę wymieszać razem i wlać do botwinki. Dodać czosnek, rzodkiewkę, koperek i szczypiorek. Wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Wstawić do lodówki na godzinę.
- Jajka ugotować na twardo i pokroić na ćwiartki. Podawać ze schłodzonym chłodnikiem.
Uwielbiam, pyszności:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chłodnik litewski! Muszę przygotować na obecne gorące dni ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńOstatnio też przygotowałam chłodnik. Cudowna opcja na upały. Zapraszam do zapoznania się z moją wersją http://kawoszkasiva.blog.pl/chlodnik-litewski-przepis-idealny-na-upaly/ a ja następnym razem wypróbuję Twoją, bo są minimalne różnice w przygotowaniu, a smak może zaskoczyć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń