Będąc na wakacjach na Węgrzech kupiłam taki oto przepyszny makaron Tarhonya oraz pastę paprykową Piros Arany. Dzięki tym dwóm składnikom przywróciłam w moim domu wspomnienia z wakacji w postaci smaków kuchni węgierskiej zamkniętych w prostym, ale jakże pysznym gulaszu :). Pamiętajmy, że choć węgierskie wino jest doskonałe, to z Węgier warto przywieźć również przyprawy tamtejszej kuchni.
SKŁADNIKI:
- 0.5 kg wołowiny
- 2 średnie papryki czerwone
- 4-5 pomidorów
- mała marchewka
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki papryki słodkiej w proszku
- 1/2 łyżeczki chili
- 2 łyżeczki pasty paprykowej Piros Arany
- łyżeczka soli
- pieprz
- oliwa z oliwek
- opakowanie węgierskiego makaronu Tarhonya lub zacierka
WYKONANIE:
- Wołowinę umyć, pokroić w kostkę o wymiarach 1x2 cm i doprawić papryką słodką, chili oraz pieprzem. Ostawić do lodówki na 30 minut.
- Pomidory sparzyć gorącą wodą. Obrać ze skórki i pokroić w kostkę.
- Paprykę umyć, wydrążyć i pokroić w paski.
- Marchewkę obrać, umyć i pokroić w kostkę.
- Cebulę oraz czosnek obrać i pokroić w kostkę.
- Wołowinę przełożyć na patelnię i smażyć na oliwie przez ok. 5 minut. Dodać pastę paprykową, marchewkę, cebulę, czosnek i ponownie smażyć przez kolejne 5 minut.
- Gdy wytworzy się sos, dodać pomidory i smażymy kolejne 5 minut. Wszystko zalać szklanką wody i dusić razem przez 40 minut pod przykryciem. Jeśli sos będzie zbyt gęsty, można dolać więcej wody.
- Na 10 minut przed końcem dodać paprykę i co chwilę mieszając bez przykrycia poczekać aż sos się zredukuje. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Makaron Tarhonya ugotować według przepisu na opakowaniu. Odcedzić z wody i podawać z gotowym gulaszem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz