Dzisiaj kolejny przepis z dzieciństwa - Pischinger. Taki właśnie wafelek, przekładany masą kakaową z orzechami i rodzynkami, robiła moja mama. Przepis jest bardzo prosty, a efekt niesamowity. Smakołyk rozchodzi się bardzo szybko, zwłaszcza w gronie dzieci. UWAGA!!! - bardzo wciągający. Ilość składników podana jest na wafel okrągły.
SKŁADNIKI:
- 250 g masła
- szklanka cukru
- 1/2 szklanki wody
- 2 szklanki czubate mleka w proszku (np. Łaciate)
- 2 czubate łyżki kakao
- 1/2 szklanki mix: orzechów włoskich i rodzynek
WYKONANIE:
- Masło roztopić z cukrem i wodą (nie zagotowywać!). Odstawić z ognia na kilka minut i lekko ostudzić.
- Rodzynki namoczyć we wrzątku. Odcedzić, osuszyć ręcznikiem papierowym i pokroić na drobne kawałeczki. Orzechy drobno posiekać.
- Mleko w proszku wymieszać z kakao i wsypać do ciepłego masła szybko mieszając trzepaczką. Na koniec dodać orzechy oraz rodzynki, Wymieszać łyżką i wystudzić.
- Gotową masą przełożyć wafle równomiernie. Przycisnąć z góry deską drewnianą i zostawić na 30 minut. Pokroić w prostokąty, romby lub trójkąty.
prosta smaczna przekąska:)
OdpowiedzUsuńto co proste jest najlepsze :)
UsuńUwielbiam ten deser choć nigdy nie wiedziałam, że właśnie tak się nazywa.
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam, jest to smak mojego dzieciństwa :) dla mnie istnieje tylko jedna nazwa - Wafelek od Mamy :)
UsuńPozdrawiam
Aaaaale mi narobiłaś smaka :)!! A jakie wspomnienia wróciły ;)...Mmmhh...
OdpowiedzUsuńsmaki z dzieciństwa szybko i smacznie
OdpowiedzUsuń