Moje ulubione ciasto z dzieciństwa. Przypomina nieco biszkopt i idealnie komponuje się z samą galaretką.
SKŁADNIKI:
- 6 dużych jajek
- 300 g cukru pudru
- 300 g mąki pszennej
- 100 g miękkiego masła
- łyżeczka amoniaku spożywczego
- 2 galaretki: czerwona, pomarańczowa
WYKONANIE:
- Masło zmiksować na puszystą masę.
- W osobnej misce ubić białka z cukrem pudrem na sztywną pianę.
- Do masła dodawać po jednym żółtku, cały czas ubijając.
- Mąkę wymieszać z amoniakiem i dodawać po łyżce do masy.
- Na koniec dodać pianę z białek i zmiksować do połączenia składników.
- Ciasto podzielić na 3 części i piec w osobnych brytfankach o wymiarach 20 x 30 cm wyłożonych papierem do pieczenia. Piec przez ok. 30 minut w temperaturze 170°C. (Uwaga! Podczas pieczenia amoniak niemal całkowicie się ulatnia czemu towarzyszą nieprzyjemne doznania zapachowe!) Gotowe ciasto wystudzić.
- Galaretki przygotować według przepisu na opakowaniu. Tężejące wlać na ciasto i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Super przepis :) Dziękuję za udział w akcji!
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto! Poproszę kawałeczek i od razu zamawiam dokładkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda
OdpowiedzUsuńdziękuję :) polecam
Usuńmusi być smaczne:)
OdpowiedzUsuń