Od kiedy pierwszy raz ich spróbowałam, krewetki stały się jednym z moich ulubionych dań. Były już krewetki na ostro; przyszedł czas na wersję nieco bardziej łagodną - duszone w białym winie z czosnkiem i kolendrą.
SKŁADNIKI:
- 200 g krewetek tygrysich świeżych lub mrożonych
- 30 g masła
- 250 ml wina białego wytrawnego
- kilka ząbków czosnku (w zależności od wielkości)
- 2 łyżki świeżych liści kolendry
- sól
WYKONANIE:
- Krewetki rozmrozić w letniej wodzie lub jeśli korzystamy ze świeżych, obrać z pancerzyków, obciąć głowy oraz nóżki, naciąć od strony grzbietu i wydobyć czarne jelito. Oprawione krewetki dokładnie opłukać uważając, aby nie oderwać ogonków.
- Połowę ząbków czosnku obrać i posiekać w drobną kostkę. Połączyć z winem i posolić według uznania. Przygotowaną w taki sposób marynatą zalać krewetki i odstawić do lodówki na kilka godzin.
- Tuż przed smażeniem obrać czosnek i posiekać w drobną kostkę. Kolendrę obrać z listków i umyć pod zimną wodą.
- Na dużej patelni, na średnio-dużym ogniu rozpuścić ok. 3 dag masła. Następnie poukładać obok siebie krewetki i smażyć z jednej strony przez ok. 3 minuty.
- Krewetki obrócić na drugą stronę i smażyć przez kolejne 2 minuty. W razie potrzeby dodać jeszcze odrobinę masła.
- Zmniejszyć odrobinę ogień i dodać posiekany czosnek. Całość dokładnie wymieszać uważając, aby nie odwrócić krewetek.
- Gdy czosnek nieco się zarumieni, zalać całość marynatą z wina, zwiększyć ogień i poczekać aż sos nieco się zredukuje.
- Na koniec dodać listki kolendry. Całość dokładnie wymieszać. Podawać z białym pieczywem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz